Przez ostatnie 2 miesiące tak wyglądało moje miejsce pracy. Wymyślanie i szkicowanie książki to chyba mój ulubiony etap pracy. Rozkładam papier, kredki (którymi zawsze szkicuję) oraz książki pomocnicze, włączam serial lub książkę i rysuję. Dla mnie to bardzo odprężający etap pracy.
Mimo że dorobiłam się już osobnego pokoju do pracy, to niestety wciąż brak w nim miejsca na drugie biurko, przy którym mogłabym szkicować, dlatego z manualnymi pracami przenoszę się do kuchennego stołu, który jest duży i wygodny.
Teraz etap szkicowy mam już chyba za sobą, dlatego od poniedziałku wracam do gabinetu, pogłębiać przyjaźń z cintiqiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz