piątek, 22 listopada 2013

Koty i kolejne postacie

Troche twarzy, a po prawej ja podczas malowania moich kóz.

Koty, z których ma powstać linoryt. Tym razem, podobno, nie zagniecione.

2 komentarze:

  1. Najbardziej podoba mi się Nikola podczas pracy. :D
    Skąd ja to znam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, siedzenie po nocach i kozowanie :D Egzystencja dzięki kawie, kocykowi i wełnoskarpetach a do tego orgie z piecem i zębate kozy

      Usuń